Nerwowo w Sejmie. Hołownia nie dopuścił do głosu posła KO, ten zaczął krzyczeć
Sejm wyraził zgodę na uchylenie immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu w związku z oskarżeniem go o pobicie aktywisty podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Jednocześnie posłowie nie zgodzili się na pociągnięcie prezesa PiS do odpowiedzialności w sprawie dotyczącej zniszczenia wieńca.
Hołownia nie chciał dopuścić do głosu posła KO
Po głosowaniu w sprawie immunitetu Kaczyńskiego na sali plenarnej doszło do starcia marszałka Sejmu Szymona Hołowni z posłem Koalicji Obywatelskiej Arturem Łąckim, który za wszelką cenę chciał zabrać głos.
– Panie pośle, regulamin nie dopuszcza w sprawach immunitetowych ani dyskusji, ani zadawania pytań – tłumaczył Hołownia, prosząc Łąckiego o powrót na miejsce.
– Zrzekam się swojego mandatu! Zrzekam się oficjalnie swojego immunitetu! – krzyczał poseł. – Mandatu czy immunitetu, bo to jest bardzo ważna różnica? – dopytywał marszałek. – Immunitetu się zrzekam, jeśli będą przeciwko mnie jakiekolwiek sprawy o wykroczenie – doprecyzował Łącki.
– Panie pośle, jeżeli będzie w pana sprawie wniosek, to ja takie zgłoszenie przyjmę. Zapraszam wtedy do mojego sekretariatu – oświadczył Hołownia, po czym Łącki opuścił mównicę.
Kaczyński bez immunitetu. Kto jak głosował w Sejmie
Wcześniej przeciwko uchyleniu immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu głosowało 184 posłów Prawa i Sprawiedliwości. Prezes PiS wstrzymał się od głosu. Przeciwko opowiedziało się też 27 posłów Polski 2025-Trzeciej Drogi (jedna osoba, poseł Tomasz Zimoch był "za", cztery osoby z klubu nie brały udziały w głosowaniu).
Przeciw głosowało też 31 posłów PSL-Trzeciej Drogi (jedna osoba nie głosowała); 18 posłów Konfederacji, pięcioro z Razem; trzech z koła Republikanie (jedna osoba nie głosowała).
Za uchyleniem immunitetu Kaczyńskiemu głosowało 155 posłów KO (dwie osoby nie brały udziału w głosowaniu); 20 posłów Lewicy (jedna osoba nie głosowała) oraz poseł niezrzeszony Adam Gomoła.